piątek, 22 maja 2015

Jak uśpić niemowlę ?!

Przez pierwsze trzy miesiące usypianie maleństwa jest dosyć trudne. Może niektóre maluszki tylko śpią i jedzą,ale u mnie tak nie było. Jak już pozbyłam się kolki to usypianie też zaczęło się łatwiej. Najważniejsze by maluch poznał kiedy jest dzień, a kiedy noc ! Czyli codziennie ten sam rytm dnia ! Nie obchodziło mnie to czy jesteśmy akurat u rodziny wybiła 18 i powrót do domu, bo kąpiel czekała o 19. Taka konsekwencja naprawdę daję dobre skutki , teraz po 6 miesiącach tych samych dni , moja córka wie kiedy noc , kiedy dzień i co o każdej porze robimy. Maleństwo musi mieć odstęp od jednego spania do drugiego - co najmniej 2,5 - 3 h. Po kąpieli ubierałam dziecko w coś wygodnego, u nas sprawdzały się różne pajacyki. Wszystkie spodenki z gumką odpadły jak i obcisłe bluzki. Sprawdziły się również śpiworki, są super, ponieważ maluszkowi jest ciepło w stópki. Już po ubraniu następowało karmienie - ja karmię piersią i często się zdarza , że córka zasnęła już przy karmieniu , wtedy tylko odnosimy i spokój :) Natomiast jest gorzej, jeśli nie zaśnie i co wtedy ?!
U mnie sprawdził się również leżaczek bujaczek , wkładałam malutką i bujałam nogą delikatnie i spokojnie. Zauważcie też,że jeśli chcemy na szybko uśpić dziecko, albo jesteśmy zdenerwowane nie ważne na co czy kogo - dziecko to czuje i też jest zaniepokojone i choćby nie wiem co nie uśnie! Jak zasnęła w bujaczku wystarczyło delikatnie ją przenieść. Czasami nie trzeba bujać, ja włączałam wibracje (które bujak ma w opcji) i puszczałam kołysanki na yt . Mała sama zasypiała. Można spróbować czy niemowlę samo zaśnie po odbicu włożyć do łóżeczka , puścić w tle muzykę i czekać aż się zmęczy i zaśnie , jeśli nie płacze oczywiście . Czasami było tak , że wystarczyło malutką wziąć na ręce , zanucić obojętnie jaką melodię, przytulić i spała naprawdę po 5 minutach. Kilka różnych prób i dzieci same powiedzą jak chcą zasypiać i jak się czują bezpiecznie. My natomiast nie możemy pokazać naszego zmęczenia, które potem staje się zdenerwowaniem. Co mogę jeszcze podpowiedzieć to maluszki uwielbiają być przytulone pionowo do nas a nie poziomo i na siłę kołysane! Mam nadzieję,że chociaż w minimalny sposób pomogłam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz